ech...dawno mnie nie było...najpierw pechowy 13 piątek, szpital...ble...nie zapalajcie sobie wyrostka! hihihi....a teraz.... teraz dołek, a może dolina.............z którego wygrzebać się nie mogę........ale co ja piszę :P - MYŚL POZYTYWNIE! - to moje motto :)
pokażę moje karteczki zaległe, trochę tego się nazbierało (przepraszam za fotki robione telefonem)
męskie :
Jarkowe:
