20 marca 2010

wiem, wiem...odbija mi już całkiem, ale......

:)))))) zakochałam się w mojej nowej hodowli :)))))

śliczne prawda??

oto jednodniowe "lucki" (nasionka lucerny)



i "muńki" (fosolka mung)



i jak tu je zjeść po kilku dniach jak one takie śliczne... :D

7 komentarzy:

  1. Ostra postawa prozdrowotna :P Jadłam kiedyś, ale jakoś zauważalnej korzyści mi to nie przyniosło... Już chyba wolę jak rosną i tak zabawnie wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
  2. jak dla mnie są pyszne, a wyglądają cudnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczne do sałatek! Kasiu, pozdrawiam cieplutko! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiełki jem i hoduję od 18 lat. Najbardziej uwielbiam właśnie fasolkę i lucernę. Są przepyszne!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. :) za mną też chodzi taka hodowla :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczne są! Nie dziwię się... Mnie też byłoby ich szkoda zjeść.

    Kasiu, Lucki to nasiona szczęścia. Na zdrówko! :D

    OdpowiedzUsuń