20 kwietnia 2010

wróciłam z kina...

...."Beats of Freedom - Zew wolności" to film, który wciska w fotel i sprawia, że powiedzenie - jestem Polakiem - znów brzmi dumnie. Niezapomniana, muzyczna podróż w czasie, stała się możliwa dzięki zachowanym unikalnym, nierzadko wstrząsającym nagraniom archiwalnym"... cyt.pochodzi stąd

Ta piosenka to jest to "coś"....


........

2 komentarze:

  1. kurde siorka ta piosenka oldschoolowa jest ale ładunek emocjonalny aż za bardzo negatywny ;s

    Maniuś

    OdpowiedzUsuń